dzięki nim i dla nich..

sobota, 17 lipca 2010

podczas burzy..

Z rana słoneczko piekło i panował potworny zaduch, zero wiatru. Tak około 15-16 nadciągneła burza. Jest obecnie szaro buro i potwornie mokro, ale parno i duszno pozostało.
Mając chwilę przygotowałam kolejną pocztówkę z serii "Uwolnij pocztówkę". Tym razem w odcieniach: beżu, bieli, różu i fioletu. Dlaczego? Ponieważ osoba, do której powędruje pocztówka lubuje się w takowych kolorkach. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każdych słów kilka, słodka witaminka..