Kartka rocznicowa.. jest już u obdarowanych, więc mogę pokazać
wena mnie opuściła :((( od popołudnia zmagam się z kartką z okazji chrztu.. i.. nic.. pocięłam tysiące papieru.. i .. nic.. po prostu nic.. :((
22:48 poszło koślawo.. cóż.. ale jest, jeszcze dodać jeden element i gotowe:)
Nawet.. udało się zrobić minimalistyczną kartkę urodzinową ;)
Ecilciuuu:*:** zostaw na jutro:):) na pewno wena przydzie:):) albo włącz sobie muzyke i sie rozlużnij:):)
OdpowiedzUsuńNo jak to tak?! Dzisiaj?! A to bardzo dobrze, że Cię dzisiaj opuściła ta wena, bo dziś nie czas robić kartki, tylko świętować! :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego Aluś! :*
no tak właśnie, to Twój dzień! Wszystkiego najlepszego i ode mnie! Mi na poszukiwanie weny pomaga dobra kawa, spacer i spotkania ze znajomymi ;) potem wracam i mam nowe pomysły ;)
OdpowiedzUsuńczasami bywa i tak, że trzeba zmarnować jakieś materiały, aby w końcu stworzyć coś extra... nie ma weny? - usiądź i poczekaj - zatęskni i wróci! zawsze wraca!
OdpowiedzUsuńtymczasem zapraszam do mnie na candy :)
eee to jeszcze jeden tysiąc i na pewno pójdzie;))
OdpowiedzUsuńa kartka śliczna, bardzo mi sie podoba taki sposób mocowania kwiatków!
Fajna kartka ;O)
OdpowiedzUsuńa wena...pewno wróci...zawsze wraca:O)
Oj spryciaro... :) kartka stoi u mnie na półce :) pozdrawiam i dziękuję
OdpowiedzUsuńwena wróci ;-)
OdpowiedzUsuń